W sobotę, 15 września w Jezuickim Centrum Społecznym odbyło się etiopsko – erytrejskie spotkanie ‘Selam czyli Pokój’. Przy okazji świętowania etiopskiego i erytrejskiego Nowego Roku chcieliśmy podzielić  się naszą radością płynącą z wydarzeń ostatnich miesięcy związanych z zakończeniem konfliktu granicznego pomiędzy tymi dwoma krajami.

9 lipca tego roku rozpoczął się proces pokojowy, na który mieszkańcy Erytrei i Etiopii czekali 20 lat. Premier Etiopii Abiy Ahmed podpisał z Prezydentem Erytrei Isaiasem Afwerki wspólną deklarację o zakończeniu konfliktu pomiędzy oboma krajami.  Od tamtego momentu zostały wznowione obustronne stosunki dyplomatyczne i gospodarcze, a ze spornych terenów granicznych w Erytrei wycofano etiopskie oddziały wojskowe. Uruchomiono transport oraz linie telefoniczne, dzięki którym ludzie, którzy byli oddzieleni przez wiele lat, mogą teraz kontaktować się ze sobą. Wydarzenia te wywołują wiele entuzjazmu i nadziei wśród Etiopczyków i Erytrejczyków na całym świecie. Nie brakuje też pytań o to, co dalej.

Podczas spotkania w JCS-ie mieliśmy okazję posłuchać o tych wydarzeniach i o tym, jak przeżywają je nasi przyjaciele z Etiopii i Erytrei. Gościliśmy także wśród nas przedstawiciela Ambasady Etiopii w Berlinie, Pana Kebede Beyene Birru oraz Prezesa Stowarzyszenia Etiopsko – Polskiego Selam, Pana Mersha Woldu. Obaj podzielili się z nami swoimi refleksjami i odczuciami związanymi z procesem pokojowym. Obie wypowiedzi przepełniała nadzieja na rozwój dobrych sąsiedzkich relacji między Etiopią i Erytreą w przyszłości.

Mogliśmy też doświadczać niezwykłej etiopsko – erytrejskiej gościnności. Nasze stoły uginały się od tradycyjnych potraw. Nie zabrakło również muzyki i tańca, jak przystało na świętowanie.

Kiedy czytałam tą niezwykłą, niespodziewaną wiadomość o podpisaniu  oficjalnych dokumentów przynoszących pokój w Etiopii i Erytrei moje serce wypełniała ogromna radość i wdzięczność oraz pragnienie podzielenie się nimi z mieszkańcami obu tych krajów. Wydawało mi się to niemożliwe do momentu otrzymania zaproszenia na spotkanie “Selam czyli Pokój”

To, co przeżyłam w czasie spotkania przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Niezwykłe wzruszenie i nieustanne niedowierzanie, że to się dzieje naprawdę i mogę w tym uczestniczyć.  Dziękuję za możliwość dzielenia się tu w Polsce, w Warszawie – wraz z osobami z obu krajów  – radością i nadzieją. Wspólnie po tylu latach bolesnej rozłąki i konfliktów zbrojnych. Wspólnie  w kraju i wszędzie za granicą. Wspólnie z przedstawicielami rządów. Wszyscy razem mobilizują się by budować wspólną przyszłość , budować pokój tak jeszcze kruchy. Niemożliwe staje się możliwe dzięki otwartości ludzkich serc. Dziękuję za to piękne, niesamowite świadectwo. Dziękuję za wiarę w piękno świata i człowieka.

Ktoś mi kiedyś powiedział:  świat jest piękny, ludzie są dobrzy tylko mają przerwy…

Dzięki wam od dziś mogę powiedzieć : tak świat jest piękny, ludzie są dobrzy NAWET JEŚLI mają przerwy.

(s. Marzena Horszczaruk)

Byłem współorganizatorem i uczestnikiem świętowania pojednania między Erytreą a Etiopią. Jestem  wdzięczny Bogu za umożliwienia nam, Etiopczykom i Erytrejczykom mieszkającym w Polsce,  wyrażenia naszej radości z tych wydarzeń.

(Isaias Techane)

 

W dobie wciąż nowych informacji o konfliktach zbrojnych, aktach terrorystycznych i katastrofach, wiadomość o rozejmie i wznowieniu stosunków dyplomatycznych między dwoma krajami była zaskakująca, nieprawdopodobna i wspaniała. Od razu zrodziło się we mnie pragnienie spotkania ludzi, których ta sytuacja najbardziej dotyka – uchodźców z Erytrei i Etiopii, którzy żyją w naszym kraju. Chciałam się upewnić, że to, co się dzieje nie jest mistyfikacją, posłuchać o ich odczuciach i obawach, wspólnie świętować, ale także dzielić się tą radością z innymi. Dlatego bardzo się cieszę, że doszło do tego spotkania w naszym Centrum. Słuchając opowieści osób, które zostały osobiście dotknięte przez skutki trwającego 20 lat konfliktu, oglądając obrazy spotkań rodzin po latach braku kontaktu, byłam bardzo wzruszona. Żałuję jedynie, że tak niewiele osób z Polski skorzystało z naszego zaproszenia, bo nie miały okazji doświadczyć, tak jak ja, jak wiele dobra wydarzyło się w ostatnim czasie, nie tylko w północno-wschodniej Afryce, ale w sercach nas wszystkich, którzy się tutaj spotkaliśmy.

(s. Anna Żamojda)

Osobiście jestem zaangażowana od wielu lat w sprawy Erytrei oraz Erytrejczyków mieszkających w Polsce. Kiedy pracowałam w Erytrei, doświadczałam codziennego życia w kraju, który stopniowo odcinał się od wszystkich kontaktów międzynarodowych i pogrążał w ubóstwie. Byłam świadkiem rozwoju i działania reżimu wojskowego, który był źródłem wielu cierpień i prześladowań. Nieustanna mobilizacja wojskowa i izolacja Erytrei w świecie były związane z przedłużającym się konfliktem. Skutkiem tej sytuacji było pogłębiające się ubóstwo i masowe uchodźstwo wielu mieszkańców tego kraju.

Bardzo często rozmawialiśmy i marzyliśmy o pokoju wraz z moimi przyjaciółmi i znajomymi z Erytrei i Etiopii. Modliliśmy się o pokój, wierząc, że przyjdzie taki dzień. I właśnie ten pokój, tak długo wyczekiwany, dzieje się na naszych oczach. Jesteśmy świadomi, że jest to początek procesu i być może wiele jeszcze wyzwań stoi przed Etiopczykami i Erytrejczykami w budowaniu dobrych relacji, jednak cieszymy się tym, że zdecydowali się na ten krok, aby rozpocząć budowanie.

Radość ma to do siebie, że lubi się dzielić. Postanowiliśmy więc zorganizować spotkanie, aby podzielić się naszymi refleksjami, wrażeniami i radością. Jestem wdzięczna wszystkim osobom, które z nami świętowały. Dziękuję za w wszystkie refleksje, opowiedziane historie, a przede wszystkim za bycie razem w radości.

(Kasia Artemiuk)

 

Dziękuję za wszystko, co zrobiliście, abyśmy się spotkali. Cieszę się, że dane nam było gościć przedstawiciela Ambasady Etiopii z Berlina, z którym mogliśmy porozmawiać. Ważne było też to, że podzieliliśmy się naszymi obawami odnośnie zagrożenia ze strony osób, które nie są zadowolone z niedawno rozpoczętego procesu pokojowego. Etiopczycy mieszkający poza granicami kraju, również my w Polsce, bardzo cieszymy się ze zmian zachodzących w Etiopii i Erytrei. I serdecznie zapraszamy wszystkich, którym bliska jest ta sprawa, na spotkanie z premierem dr Abiy Ahmed we Frankfurcie nad Menem w listopadzie tego roku.

(Mersha Woldu)