Ból i smutek po śmierci o. Stanisława Wytrążka SJ wiążą język, którym tak wiele wyrazić można. Odszedł w niedzielę 10 stycznia 2021 r. w Uroczystość Chrztu Pańskiego.

Biogram link Stasiulka, bo nie inaczej nazywany był przeze mnie i moją rodzinę, obfituje w liczne funkcje które dane mu było pełnić w Towarzystwie Jezusowym. Jednak to nie funkcje a owoce Jego pracy i liczne ślady zaangażowania składają się na obraz o. Stanisława. Skromność i wielkie poczucie humoru, kochające serce a jednocześnie twardy realizm czyniły zeń gorliwego i wymagającego spowiednika zarażającego miłością do Pana Jezusa.

“Pamiętaj, to Jezus zbawia” i kilkadziesiąt innych powiedzonek, puentujących różne zachowania czy sytuacje, będą przywoływały Jego wspomnienie.

Dla Projektu Zambia oraz misji jezuickich w Zambii pozostanie wielkim przyjacielem, dbającym o ich finansowe wsparcie. Z radością powracam do uroczystej mszy św. w czerwcu 2020 r. sprawowanej przez ks. bpa Józefa Szamockiego – biskupa pomocniczego diecezji toruńskiej. Mszę koncelebrował o. Grzegorz Dobroczyński SJ –  koordynator Projektu Zambia oraz o. Stanisław Wytrążek. Ks. biskup jak nikt rozumie misjonarzy (w latach 1983-1988 był misjonarzem w Zambii), potrzeby misji oraz istotę świadectwa świeckich. Ofiarując wolontariuszom krzyże misyjne, mówił abyśmy mieli serce misyjne a cytując kard. Stefana Wyszyńskiego, zachęcał:

“Trzeba się starać okazywać miłości więcej, niż się otrzymało”.

Posłanie misyjne jest obecne w każdym czasie i bez względu na miejsce. Dlatego ufam, że orędujesz za nami o. Stanisławie w Królestwie Niebieskim, że mimo zasłużonego odpoczynku, w Twoim sercu jest miejsce na nasze ziemskie troski. Z góry “okrutnie dziękuję”.

tekst i fot. Monika Dejneko-Białkowska