W pikniku uczestniczyli uchodźcy aż ośmiu narodowości, każdy znalazł coś dla siebie: dzieciaki świetnie się bawiły, a dorośli pili pyszną kawę, którą przygotowały Hagaru oraz Szuainesz.

Dzięki nim uczestniczyliśmy w prawdziwej erytrejskiej ceremonii kawowej. Nie brakowało także wspaniałych smakołyków z Afryki i Bliskiego Wschodu.