Jesteśmy grupą młodych ludzi, zafascynowanych wolontariatem misyjnym. Nasze pasje i pragnienia spotkały się z propozycjami Jezuickiego Centrum Społecznego W Akcji. Od 5 lat JCS i Duszpasterstwo Akademickie Studnia w Toruniu realizują  misyjny Projekt Zambia.

Siedmioosobowa grupa, wraz z o. Grzegorzem Dobroczyńskim SJ, przygotowuje się do miesięcznego pobytu w Kasisi k. stolicy kraju Lusaki. Pomimo pandemii koronawirusa nie rezygnujemy i wierzymy, że zrealizujemy nasze zamiary.

Projekt Zambia ma trzy filary: (1) przygotowanie duchowe i logistyczne do miesięcznego pobytu wakacyjnego w sierpniu, (2) fundrising i kwesty dla pozyskiwania środków do jego realizacji, w tym darowizny finansowe i rzeczowe dla Misji Kasisi oraz (3) miesięczna  praca w Kasisi.

Przygotowanie duchowe to 9 miesięczna formacja wprowadzająca w Projekt i znajomość misji zambijskiej, ale szczególnie w duchowość ignacjańską i modlitwę. Uczymy się dzielić doświadczeniami i przemyśleniami z grupą. Im bardziej grupa przekształci się we wspólnotę wiary i wzajemnego wsparcia, tym owoc Projektu jest pełniejszy.

Stosownie do uzbieranych funduszy wysyłamy z Polski do Zambii odżywki dla dzieci, środki opatrunkowe i higieniczne oraz sprzęt i narzędzia rolnicze. Przekazujemy misji również bezpośrednio środki finansowe, które pomagają na miejscu realizować  inwestycje i niezbędne zakupy.

Praca na misji to pomoc w rozwijaniu farmy jezuickiego Centrum Edukacji Rolniczej  w  Kasisi k. Lusaki. Wyposażyliśmy ją w ub. roku m.in. w ekstruder do produkcji paszy z ziarna soi. Kolejne cele to uruchomienie hodowli ryb i kurcząt. Potrzeba więc pomp wodnych zasilanych bateriami solarnymi.

Centrum i farma, poprzez edukację i produkcję  promuje organiczne (ekologiczne) rolnictwo, daje bezpieczeństwo żywnościowe, pracę i zarobek lokalnej ludności. Plan rozwoju jest dalekosiężny, ponadregionalny ale realizacja najbardziej zależy od wsparcia z zewnątrz.

Popołudnia wolontariusze spędzają z wychowankami domu dziecka, „Kasisi Orphanage”, prowadzonego przez Siostry Służebniczki Starowiejskie. Wypełniają czas dzieci zabawą, nauką, pomagają opiekunkom w karmieniu i pielęgnacji podopiecznych.

Celem Projektu jest pomoc rozwojowa dla Kościoła i ludności w Zambii, jednego z najuboższych krajów świata. Jest to ważne szczególnie teraz, gdy kraje najbiedniejsze o wiele ostrzej niż my, doświadczają ekonomicznych skutków pandemii koronawirusa.

Wsparcie ich, to sprawa materialnej pomocy ale i przekazania nie mniej istotnego sygnału solidarności. Misja Kasisi od początku swego istnienia w r. 1912 naznaczona jest poświęceniem w pracy polskich misjonarzy: ojców jezuitów i sióstr Służebniczek NMP ze Starej Wsi k. Brzozowa. Wkład w to miejsce wniósł m.in. o. Adam Kozłowiecki SJ, pierwszy arcybiskup Lusaki, mianowany w 1998 r. kardynałem.

Celem Projektu jest też promowanie idei misji, szerzenie informacji o działalności misjonarzy w Zambii, ich osiągnięciach i planach.

Last but not least, celem jest formacja ku duchowej i ludzkiej dojrzałości wolontariuszy misyjnych. Najczęściej powtarzają po powrocie z Zambii: „jestem już innym człowiekiem.”

Tegoroczni wolontariusze tworzący Projekt Zambia: Katarzyna Bacińska (UMK), Martyna Cieciórska (licealistka), Łucja Darbah-Kopczyńska (WSKSiM), Agata Pniewska (absolwentka WSKSiM), Agata Sklepowicz (liderka grupy – Akademia Muzyczna w Bydgoszczy), Wojciech Roze (alumn seminarium duchownego w Toruniu), Łukasz Żmuda (WSKSiM), o. Grzegorz Dobroczyński SJ.

:: Dlaczego chcemy zrealizować ten projekt, nawet wbrew bieżącym przeciwnościom ?

Pandemia koronawirusa skomplikowała nasze działania. Wspólne spotkania możliwe są tylko przez internet, plan kwest w parafiach i działań promocyjnych legł w gruzach. Oczekując z napięciem na rozwój sytuacji, powrotu do aktywności zewnętrznej, nie chcemy być bierni. Towarzyszy nam troska: skoro kraje tak rozwinięte jak Europa, USA zatrzymały się w bezradności wobec pandemii, to co odczuwają ludzie w krajach rozwijających się i ubogich, jak Zambia? Pragniemy  zrealizować Projekt Zambia, gdyż:

Po pierwsze: ponieważ żyjemy w świecie wirtualnej sieci komunikacji, co daje mimo przeszkód, możliwość działania, zarówno w wymiarze formacyjnym jak i w gromadzeniu środków pomocy dla misji.

Po drugie: odczuwamy głęboką solidarność z misją w Zambii i z Kasisi, skąd otrzymujemy aktualne wiadomości z życia lokalnej wspólnoty, wydarzeń w kraju i w Kościele. Wiemy, że ten kraj, o wiele bardziej ubogi niż Polska oraz najubożsi w tym kraju, a do nich należy ponad 250 podopiecznych kasiskiego domu dziecka, wymaga już i wymagać będzie wsparcia w zaspokajaniu najbardziej podstawowych potrzeb. Pragniemy podzielić się tym, co uda się wyprosić u ludzi dobrej woli w Polsce.

Po trzecie: jeśli (ufamy, że tak) uda się również zrealizować plany wyjazdu, chcielibyśmy dać Zambijczykom namacalną bliskość, ofiarować im obecność, czas i pracę, a od nich uczyć się życia według zasady „bardziej być niż mieć”, szacunku dla odmiennej kultury oraz doświadczenia Kościoła i pokornej wiary zakorzenionej w afrykańskich wartościach.

Po czwarte: przez wsparcie rozwoju farmy na misji w Kasisi, chcemy wnieść nasz skromny wkład w pozytywny bieg zdarzeń w przyszłości. Ufamy, że to dzieło pomoże lokalnej ludności w przetrwaniu wstrząsów ekonomii i będzie światłem w tunelu na drodze ku lepszemu, godniejszemu życiu na  przyszłość.

 Prosimy o wsparcie finansowe na:

– kaszki odżywcze dla podopiecznych Domu Dziecka w Kasisi. Koszt wysłania 1. paczki 20 kg odżywek z Polski wraz opłatą pocztową to min. 1 200 PLN. Chcemy wysłać ich jak najwięcej wraz ze środkami opatrunkowymi;

– inwestycje na farmie Kasisi Mission: pompy wodne zasilane energią z paneli solarnych oraz rozbudowa pomieszczeń gospodarczych do hodowli drobiu (kurniki). Marzymy o zebraniu  ok. 10 000 USD.